Jeżeli piszemy bloga pod realnych użytkowników, tj. żywych ludzi, którzy będą to naprawdę czytać, to właściwie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Z jednej strony, obrazki pomagają wizualnie uatrakcyjnić tekst i przyciągnąć uwagę czytelników. Z drugiej strony, nie zawsze są one niezbędne i nie zawsze pasują do tematu wpisu.
Ważne jest, aby dobierać odpowiednie grafiki i nie przesadzać z ich ilością, ponieważ mogą one przysłonić treść wpisu. Ostatecznie, decyzja o dodaniu obrazków powinna zależeć od kontekstu i celu danego wpisu na blogu. Dużo zależy czy jest to jakaś infografika, która objaśnia zagadnienia poruszone w danym wpisie, to wtedy z całą pewnością trzeba go dodać, bo pomoże Twoim czytelnikom zrozumieć dokładniej zagadnienie.
Na pewno nurtuje Cię kilka pytań z tym związanych, skoro znalazłeś się na tym wpisie, więc po kolei spróbujemy odpowiedzieć Ci na te kwestie.
Czy warto dodawać obrazki do wpisów na blogu?
Dodawanie obrazków do wpisów na blogu może mieć wiele korzyści. Po pierwsze, obrazki przyciągają wzrok czytelnika i pomagają zainteresować go treścią wpisu. Po drugie, ilustracje mogą pomóc w lepszym zrozumieniu treści, zwłaszcza jeśli chodzi o instrukcje czy poradniki. Po trzecie, obrazki wprowadzają element wizualny, który może urozmaicić treść i poprawić jej czytelność.
Jednak warto pamiętać, że ważne jest używanie odpowiednich obrazków czyli możliwie jak najbardziej adekwatnych – powinny one wpisywać się perfekcyjnie w tematykę wpisu i być odpowiedniej jakości. Przesadne dodawanie obrazków może również spowolnić ładowanie strony i zniechęcić czytelników.
Czy obrazki na blogu mają wpływ na SEO?
Tak. Dodane do wpisu obrazki na blogu mają wpływ na SEO. Właściwie zoptymalizowane mogą przyczynić się do lepszej pozycji strony w wynikach wyszukiwania, ponieważ przyspieszają ładowanie strony (w stosunku do obrazów niezoptymalizowanych), co jest jednym z czynników wpływających na jej ranking. Aby zoptymalizować obrazki, należy wybrać odpowiednie formaty i rozmiary, dodać opisy i tagi alt. Dzięki tym działaniom obrazki będą łatwiejsze do zindeksowania przez wyszukiwarki, co wpłynie na lepszą widoczność strony w wynikach wyszukiwania.
Do jakich formatów konwertować obrazy na stronie i na blogu?
Najpopularniejszym formatem dla zdjęć i grafik jest JPEG, ponieważ oferuje on dobrą jakość obrazu przy stosunkowo niskim rozmiarze pliku. PNG jest idealny do zachowywania przezroczystości na obrazach, a także do grafik z tekstem lub liniami. Jednak ładowanie ich na stronie czy we wpisie w oryginalnym formacie wyjściowym, będzie dociążać niepotrzebnie całość. Aby tego uniknąć a nadal móc zaoferować czytelnikowi obrazy, warto je przekonwertować do formatu WEBP lub AVIF.
Zmniejszy to rozmiar i sposób wczytywania przez przeglądarkę, a tym samym wpłynie pozytywnie na prędkość ładowania całego wpisu i na doznania czytelnika, który otrzyma całą zawartość niemalże natychmiast po kliknięciu.
Ile obrazów na wpis blogowy dodawać, żeby było korzystne dla SEO?
Ilość obrazów dodanych do wpisu blogowego nie ma bezpośredniego wpływu na SEO. Jednak warto dodać co najmniej jeden obraz do każdego wpisu, ponieważ może to pomóc w poprawie jakości treści i przyciągnięciu uwagi czytelników.
Wszystkie obrazy powinny być odpowiednio opisane i opatrzone alternatywnym tekstem. Warto jednak pamiętać, że skupienie się tylko na ilości obrazów, może prowadzić do utraty wartości samej treści, co w konsekwencji może negatywnie wpłynąć na pozycjonowanie strony.
Dlaczego w takim razie nie dodajecie obrazów do swojego bloga? 😉
Cóż, wychodzimy z prostego założenia, że treści które tworzymy są napisane pod realnych użytkowników, a nie pod roboty. Nie robimy tego ze względu na SEO, a na dostarczenie Ci dużej ilości wartościowych treści, dzięki którym możesz poprawić coś na swojej stronie.
Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że każdy obrazek spowalnia – nawet jeśli tylko nieznacznie – ładowanie strony, to licząc się z tym, że każdy odwiedzający chce jak najszybciej dostać pełne info, pominęliśmy taką drobną kwestię jak obrazki na blogu. 🙂
Inną jeszcze kwestią jest to, że wpisy które dajemy są dość dokładnie opisane i obrazek niewiele byłby w stanie Ci pomóc. Oczywiście może w jakichś pojedynczych wpisach, zdarzy się, że użyjemy obrazka w treści jeżeli dane zagadnienie będzie najprostsze do zwizualizowania w takiej formie, ale w większości postów po prostu nie ma takiej potrzeby.
Wszystkie informacje masz tak dokładnie opisane, że jakiekolwiek grafiki mogłyby tylko Cię rozproszyć i utrudnić zrozumienie poruszonego tematu, a nie taki jest cel prowadzenia tego bloga.
Skomentuj wpis